Zapraszam Cię dziś do lektury krótkiego wpisu pt Fris w pracy, czyli krok do zmiany zawodowej. Kilka miesięcy temu zjawiła się u progu moich “zoomowych” drzwi Kasia. Była zagubiona. Okazało się, że ta sama praca tłamsiła ją od ponad 10 lat. Ugrzęzła w niej na dobre. Wiedziała, że to miejsce jej nie służy. Toksyczny szef, który nie potrafił docenić jej starań i brak perspektyw na rozwój, nie mówiąc już o choćby symbolicznej podwyżce.

Przyjaciele powiedzieli jej o “FRIS’ie u Agaty”. A nawet sprezentowali jej sesję i tak oto poznałam Kasię. Przeszłyśmy przez pełną sesję FRIS. Kasia zrozumiała jaki jest jej naturalny styl myślenia, jak postrzega świat, co jest jest mocnym atutem a jakie przeszkody mogą potencjalnie stawać na jej drodze zawodowej i prywatnej. Nie wiedziała wówczas, że Fris w pracy, to krok do zmiany zawodowej.

Po sesji Kasia była mocno podekscytowana. Zapytała: “I co teraz? I co teraz zrobić z tą całą wiedzą o sobie?” Jako świeżo dyplomowany coach zaproponowałam jej nieśmiało kilka dodatkowych sesji coachingowych, aby mogła znaleźć swoją drogę, swój pomysł a może sposób (WAY) na siebie

W trakcie sesji coachingowych wyszło na jaw, że przed aplikowaniem do innej pracy mocno powstrzymuje ją strach przed rozmową kwalifikacyjną po angielsku. I tak oto, dzięki Kasi stworzyłam swój pierwszy 👉 kurs online. Miał on być wielkim krokiem do ujarzmienia jej lęku. Ja tworzyłam na bieżąco interaktywne lekcje na platformie, a Kasia z nich korzystała i dzieliła się na bieżąco swoimi wrażeniami. Dzięki takiej współpracy mogłam w międzyczasie dokonywać modyfikacji, aby kurs był możliwie najlepszą odpowiedzią na jej palący problem.

Cały kurs i sesje, które przeszłyśmy razem okazały się wielką, jak to określiła Kasia, transformacją! Ponieważ Kasia nie tylko odświeżyła język angielski i nauczyła się tworzyć całe wypowiedzi z ładnymi zwrotami. Miała okazję poćwiczyć umiejętności z zakresu przemawiania publicznego. Przede wszystkim jednak mogła poznać lepiej siebie.

A wczoraj, późnym wieczorem, nie uwierzycie, dostałam taką oto wiadomość:

“Agata, byłam w poniedziałek na rozmowie kwalifikacyjnej. Wczoraj do mnie zadzwonili i dostałam nową pracę!!! Jak ja Ci dziękuję za wszystko! Moje marzenie się w końcu spełniło!”

Łezka w oku mi się zakręciła. Kto mnie zna to wie, że łatwo mnie do takiego stanu doprowadzić Znam wielu z Was, którzy tkwią w tej samej pracy od dłuższego czasu. Marzy im się po cichu coś zmienić; jeśli nie miejsce pracy to choćby stanowisko. Coś jednak zawsze stoi im na przeszkodzie. Czasami jest to brak pomysłu na siebie a czasami … strach przed rozmową kwalifikacyjną w języku angielskim.

Pomyślałam sobie, że dlaczego nie stworzyć tygodniowego wyzwania, w którym polubisz się z językiem angielskim bardziej i poczujesz się w nim pewniej?

Przez sześć dni będę Tobie podsyłać na maila interaktywne, innowacyjne quizy i materiały a w siódmym dniu zjawisz się z np. lampką wina na wielkie językowe party online, na którym lepiej się poznamy i przekujemy wszystkie mini wyzwania w praktykę?

Wyzwanie właśnie trwa!   Ilość zapisanych osób przeszła moje oczekiwania! Co więcej, nawet media zainteresowały się wydarzeniem, w rezultacie czego zostałam zaproszona do wywiadu na żywo, który można obejrzeć tutaj.

Edit: Wyzwanie już się skończyło i nie można już do niego dołączyć. Możesz jednak w każdej chwili wykupić dostęp do kursu, który powstał dzięki Kasi. Można z niego korzystać we własnym tempie. Kurs jest na bieżąco aktualizowany. Kliknij 👉 tu.

Dobrego wieczoru i spełniania marzeń! Przy okazji zapraszam cię na mój fanpage oraz na Instagram.

A.